Na ostatnim bazarze w bibliotece nabyłem za jedne 50 centów ciekawostkę - przewodnik po NRD wydany w roku 1990 przez wydawnictwo z Zachodu.
Jako przewodnik to jest to bardzo marne (chyba nawet nie uda mi się wybrać żadnego zdjęcia do zilustrowania mojego cyklu o NRD), ale świetnie dokumentuje sceptycyzm RFN co do szybkiego zjednoczenia. Rzecz musiała być przygotowana bardzo szybko już po obaleniu muru. Wtedy można było już pojechać po prostu do NRD, bez żadnych problemów, więc wydawnictwo postanowiło na tym zarobić wydając przewodnik. Przez myśl im nie przeszło że za chwilę trzeba będzie wydać zamiast tego nowy przewodnik po Niemczech. Również czytelnicy nie przewidywali zmian - ktoś to jednak kupował!