Gdzieś między Polską a Niemcami, a szczególnie w NRD

Nie warto zobaczyć: Muzeum BMW w Monachium

Ostatnim punktem programu wycieczki było muzeum BMW w Monachium. Muzeum mieści się w budynku w kształcie filiżanki (i pod nim), stojącej obok znanego biurowca BMW i centrum BMW Welt. Pod centrum mieści się parking podziemny w którym można zaparkować - całe szczęście, bo w Monachium z parkowaniem jest generalnie ciężko.

Wieżowiec BMW i muzeum BMW

Wieżowiec BMW i muzeum BMW

BMW Welt to miejsce, gdzie można pooglądać aktualne modele i odebrać zamówiony samochód, ale aktualne modele to można zobaczyć wszędzie. W środku jeździła prawdziwa Isetta, chyba można było nawet dać się nią przewieźć.

BMW Isetta w BMW Welt

BMW Isetta w BMW Welt

No ale Isetta jak Isetta, więc poszliśmy do muzeum. I już na początku wychodzi, że to muzeum jest strasznie drogie jak na przedsięwzięcie reklamowe. U Audi zapłaciliśmy razem 3 EUR, tutaj 15 + parkowanie.

A w środku nagle się okazuje, że BMW nie bardzo ma co pokazać! W końcu żaden inżynier ani przedsiębiorca z tej firmy nie był pionierem motoryzacji, fabrykę samochodów produkującą jeden, licencyjny model kupili mniej więcej w tym samym czasie, gdy Opel sprzedał się GM, kupiona fabryka do wojny zrobiła zaledwie kilka swoich modeli, a cała firma najbardziej znana była z motocykli. I oczywiście silników lotniczych, ale z nich trudno zrobić większą wystawę samochodową.

Po wojnie też niespecjalnie im szło - najpierw wpadka z BMW 501/502 i spory z NRD-owcami, potem badziewna Isetta i inne mikrosamochody w rodzaju BMW 600, dopiero od Neue Klasse zaczęło się jako tako kręcić. Ale to były już lata sześćdziesiąte, chwilę potem pojawiły się pozostałe rekiny spotykane na ulicach jeszcze dziś, i już jesteśmy w teraźniejszości. I z czego tu skręcić ciekawą ekspozycję?

A nawet jakichś szczególnych innowacji technicznych do pokazania nie ma - samochody jak samochody, BMW nic szczególnego ani rewolucyjnego nie wymyśliło, nie miało wśród pracowników słynnych inżynierów... No bida z nędzą.

Najstarszym pokazanym samochodem jest BMW 3/15 z Eisenach, czyli zasadniczo Austin Seven vel Dixi 3/15. Informacje że to Austin/Dixi są skromne i dyskretne.

BMW 3/15 z fabryki w Eisenach

BMW 3/15 z fabryki w Eisenach

Parę przedwojennych samochodów jeszcze jest, rzeczywiście do pochwalenia się jest parę BMW 328 w wersji aerodynamiczno-wyścigowej. Uzupełniłem sobie zdjęcia paru mniej popularnych modeli powojennych (503, 507, 700)  sprzed Neue Klasse, będę mógł napisać nowe notki. No ale poza tym to rekiny, rekiny, rekiny - takie same jak na pierwszej lepszej wystawie starych samochodów.

A już szczytem jest sala nazwana Schatzkammer (skarbiec) w której stoją: jedno przedwojenne BMW 328 w wersji aerodynamicznej, BMW 3.0 CSi i jakiś nowy prototyp. No weź, to ma być skarbiec? Już ciekawsze samochody mają w bieda-muzeum w Eisenach!

BMW 328 "Mille Miglia"

BMW 328 "Mille Miglia"

Samo muzeum może i efektowne, ale w środku nie wiadomo którędy iść i czy już się wszystko widziało - bo kierunek zwiedzania wyznaczony słabo. Chyba przez to pominęła mi się sala z silnikami lotniczymi (nie żebym specjalnie żałował, w Deutsches Museum było lotniczych BMW na pewno więcej). A toaletom przydałby się gruntowny remont, nie tylko postawienie bajeranckich umywalek w pomieszczeniu jak toalety przy hali u nas w fabryce. Chociaż u nas toalety przy hali są w lepszym stanie.

No i jeszcze osobna wystawa czasowa - od niezbyt dawna należąca do BMW marka Rolls Royce. Brzydactwa straszne, w ogóle mnie nie biorą. Jedyny jako tako ładny to ten klasyczny Silver Ghost.

Rolls Royce Silver Ghost

Rolls Royce Silver Ghost

Czyli ogólnie: Darujcie sobie. Drogie i słabe. Nie warto zobaczyć. To najsłabsze z muzeów fabrycznych firm samochodowych, jakie dotąd widziałem. I to mimo że szmal wylewa się z wielu kątów (ale z toalety nie). Wybierzcie się lepiej do Ingolstadt. Albo do Zwickau. Albo do Eisenach. Albo na bawarskie piwo, będzie więcej funu .

Adres:

BMW Museum
Am Olympiapark 2
80809 München

Otwarte:

  • Wtorek-Niedziela 10-18

Wstęp:

  • Dorośli 9 EUR
  • Dzieci 6 EUR

 [mappress mapid="83"]

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dotyczy: , , ,

Kategorie:Warto zobaczyć

2 komentarze

Warto zobaczyć: Deutsches Museum – Verkehrszentrum

No i trzecia część Deutsches Museum - poświęcona pojazdom kołowym. Ten oddział mieści się w zabytkowych halach targowych i jest w nim jeszcze sporo miejsca na nowe eksponaty. Przeniesiono tu niemal wszystkie samochody, pociągi i rowery, które do niedawna stały w głównej siedzibie muzeum.

Deutsches Museum - Verkehrszentrum

Deutsches Museum - Verkehrszentrum

I znowu jest tu tyle różnych ciekawych rzeczy, że trudno coś wyróżnić. Mnóstwo samochodów, od bardzo wczesnych z prawie oryginalnym Patentmotorwagenem Nummer 1 Benza (prawie, bo ten był tylko jeden, Benz go potem rozebrał i użył części do czego innego, ten egzemplarz zawiera trochę części odzyskanych, trochę co się jeszcze po warsztacie walały, a reszta została dorobiona w roku 1903) na czele, do całkiem nowych - ale tylko tych oryginalniejszych i ciekawszych. Uzupełniłem trochę brakujących zdjęć, wymienię w starych notkach obce na własne.

Prawie oryginalny Benz Patentmotorwagen Nummer 1

Prawie oryginalny Benz Patentmotorwagen Nummer 1

Mają też rowery, motocykle, lokomotywy, pociągi, funkcjonalne modele kawałków samochodów... Znowu nie wiem co wybrać do omówienia - radzę po prostu pojechać i zobaczyć, naprawdę warto.

Deutsches Museum - Verkehrszentrum

Deutsches Museum - Verkehrszentrum

 

Pierwsza na świecie lokomotywa elektryczna Siemensa

Pierwsza na świecie lokomotywa elektryczna Siemensa

 

Deutsches Museum - Verkehrszentrum

Deutsches Museum - Verkehrszentrum

Adres

Deutsches Museum - Verkehrszentrum
Am Bavariapark 5
Theresienhöhe 15 (adres dla nawigacji)
80339 München

Czynne:

  • Codziennie 8-17

Wstęp:

  • Dorośli 6 EUR
  • Dzieci 3 EUR
  • Dorosłym polecam Kombiticket na wszystkie trzy oddziały za 15 EUR.

 [mappress mapid="84"]

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dotyczy: , , , ,

Kategorie:Warto zobaczyć

Skomentuj

Warto zobaczyć: Deutsches Museum Monachium

Podstawowym punktem programu wycieczki było oczywiście Deutsches Museum. Na początek porady praktyczne:

  • Jeden dzień to tyle, żeby dość szybko przejść przez całość ekspozycji, nie oglądając jej zbyt gruntownie - to podobno największe muzeum naukowo-techniczne na świecie. 
  • Ale na takie przejście trzeba być kondycyjnie przygotowanym.
  • Muzeum otwierają o dziewiątej a zamykają o siedemnastej. Radzę pojawić się tam zaraz po dziewiątej i zwiedzać do upadłego, albo aż wyrzucą bo będą zamykać (ale żeby dotrwać do zamykania trzeba mieć sporo odporności w nogach i pojemności na wrażenia w głowie).
  • Można posilić się w bufecie, mają tam między innymi prawdziwego miejscowego Weißwursta ze słodką musztardą i preclem - zwiedzając Bawarię obowiązkowo trzeba coś takiego zjeść, tu można to załatwić bez szukania. Tylko nie przychodzić do bufetu za późno - prawdziwy bawarski Weißwurst produkowany jest tylko rano i jak się skończy to już nie ma. O technice jedzenia Weißwursta innym razem.

 Co do eksponatów: Jest ich tyle, tak różnych i tak dobrze pokazanych, że trudno się zdecydować co w punktach wymienić jako najciekawsze. Może kilka subiektywnie, losowo i niereprezentatywnie dobranych przykładów:

Messerschmitt Me-262 i Me-163

Messerschmitt Me-262 i Me-163

  • Spora kolekcja silników lotniczych. Najciekawsze jest to, że są bardzo dydaktycznie porozkrajane i można naocznie przekonać się o różnicach w koncepcji i konstrukcji. Zresztą tak jest generalnie w każdym dziale - muzeum pokazuje co ciekawsze konstrukcje w taki sposób, że można zobaczyć i zrozumieć istotne szczegóły.
  • Trochę rakiet. Na przykład jedną z pierwszych rakiet przeciwlotniczych na świecie - Rheintochter R1, Opla-Sandersa RAK-1, kapsułę Mercury...
  • Samochodów i innych pojazdów kołowych tu praktycznie nie ma - mają swój specjalny oddział w innej części miasta.
  • W piwnicy zbudowane są kawałki różnych kopalni, tak dobrze, że trzeba popukać w ścianę żeby poznać że sztuczna.
Makieta kopalni w podziemiach muzeum

Makieta kopalni w podziemiach muzeum

  • Bardzo dobra część z eksperymentami, głównie z fizyki. Ale nie takimi efekciarskimi jak większości podobnych instytucji, tylko dość solidnie prezentującymi podstawy.
  • Bardzo ciekawa wystawa o fotografii.
Aparat fotograficzny nagołębny

Aparat fotograficzny nagołębny

  • W dziale komputerowym mają między innymi maszynę Zuse Z-4 i Craya.
Komputer Zuse Z4

Komputer Zuse Z4

  • Zawsze mi się wydawało że mikroskop elektronowy to stosunkowo nowy wynalazek (skaningowy sądziłem lata siedemdziesiąte, zwykły wydawało mi się gdzieś pięćdziesiąte-sześćdziesiąte). A tu stoi seryjny, przedwojenny Siemens z 1939 i wcześniejszy prototyp. Całe życie człowiek się uczy.
Mikroskop elektronowy Siemens z roku 1939

Mikroskop elektronowy Siemens z roku 1939

No i jeszcze można by długo. Jeden dzień to za mało, ale rozłożenie na dwa kolejne też mija się z celem - to za duża porcja, trzeba zrobić sobie dłuższą przerwę. Najlepiej byłoby mieszkać w Monachium albo okolicy, wtedy warto byłoby kupić bilet roczny, chodzić często i oglądać po trochu. Ale ja mam pod 400 kilometrów i takie rozwiązanie nie wchodzi w rachubę.

Adres:

Deutsches Museum
Museumsinsel 1
80538 München

Otwarte:

  • Codziennie 9-17

Wstęp:

  •  Dorośli 8,50 EUR
  • Dzieci 3 EUR
  • Dorosłym polecam Kombiticket na 3 oddziały za 15 EUR.

[mappress mapid="85"]

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dotyczy: , , ,

Kategorie:Warto zobaczyć

2 komentarze