Podstawowym punktem programu wycieczki było oczywiście Deutsches Museum. Na początek porady praktyczne:
- Jeden dzień to tyle, żeby dość szybko przejść przez całość ekspozycji, nie oglądając jej zbyt gruntownie - to podobno największe muzeum naukowo-techniczne na świecie.
- Ale na takie przejście trzeba być kondycyjnie przygotowanym.
- Muzeum otwierają o dziewiątej a zamykają o siedemnastej. Radzę pojawić się tam zaraz po dziewiątej i zwiedzać do upadłego, albo aż wyrzucą bo będą zamykać (ale żeby dotrwać do zamykania trzeba mieć sporo odporności w nogach i pojemności na wrażenia w głowie).
- Można posilić się w bufecie, mają tam między innymi prawdziwego miejscowego Weißwursta ze słodką musztardą i preclem - zwiedzając Bawarię obowiązkowo trzeba coś takiego zjeść, tu można to załatwić bez szukania. Tylko nie przychodzić do bufetu za późno - prawdziwy bawarski Weißwurst produkowany jest tylko rano i jak się skończy to już nie ma. O technice jedzenia Weißwursta innym razem.
Co do eksponatów: Jest ich tyle, tak różnych i tak dobrze pokazanych, że trudno się zdecydować co w punktach wymienić jako najciekawsze. Może kilka subiektywnie, losowo i niereprezentatywnie dobranych przykładów:
- Samoloty są generalnie w Schleißheimie, ale trochę ich zostało i tu. Na przykład Me-262, Me-108, Me-109, Junkers F-13, Ju-52, Bachem Ba 349 Natter, ...
- Spora kolekcja silników lotniczych. Najciekawsze jest to, że są bardzo dydaktycznie porozkrajane i można naocznie przekonać się o różnicach w koncepcji i konstrukcji. Zresztą tak jest generalnie w każdym dziale - muzeum pokazuje co ciekawsze konstrukcje w taki sposób, że można zobaczyć i zrozumieć istotne szczegóły.
- Trochę rakiet. Na przykład jedną z pierwszych rakiet przeciwlotniczych na świecie - Rheintochter R1, Opla-Sandersa RAK-1, kapsułę Mercury...
- Samochodów i innych pojazdów kołowych tu praktycznie nie ma - mają swój specjalny oddział w innej części miasta.
- W piwnicy zbudowane są kawałki różnych kopalni, tak dobrze, że trzeba popukać w ścianę żeby poznać że sztuczna.
- Bardzo dobra część z eksperymentami, głównie z fizyki. Ale nie takimi efekciarskimi jak większości podobnych instytucji, tylko dość solidnie prezentującymi podstawy.
- Bardzo ciekawa wystawa o fotografii.
- W dziale komputerowym mają między innymi maszynę Zuse Z-4 i Craya.
- Zawsze mi się wydawało że mikroskop elektronowy to stosunkowo nowy wynalazek (skaningowy sądziłem lata siedemdziesiąte, zwykły wydawało mi się gdzieś pięćdziesiąte-sześćdziesiąte). A tu stoi seryjny, przedwojenny Siemens z 1939 i wcześniejszy prototyp. Całe życie człowiek się uczy.
No i jeszcze można by długo. Jeden dzień to za mało, ale rozłożenie na dwa kolejne też mija się z celem - to za duża porcja, trzeba zrobić sobie dłuższą przerwę. Najlepiej byłoby mieszkać w Monachium albo okolicy, wtedy warto byłoby kupić bilet roczny, chodzić często i oglądać po trochu. Ale ja mam pod 400 kilometrów i takie rozwiązanie nie wchodzi w rachubę.
Adres:
Deutsches Museum Museumsinsel 180538 München
Otwarte:
-
Codziennie 9-17
Wstęp:
-
Dorośli 8,50 EUR
-
Dzieci 3 EUR
-
Dorosłym polecam Kombiticket na 3 oddziały za 15 EUR.
[mappress mapid="85"]
Zobaczyłem coś o Konradzie Zuse i jego maszynie
Mogę polecić fajną i trećiwą stronę po Polsku w którą ktoś włożył sporo pracy
Właśnie o Konradzie Zuse i jego komputerze
http://edu.i-lo.tarnow.pl/inf/hist/004_zuse1/index.html
http://edu.i-lo.tarnow.pl/inf/hist/005_zuse2/index.html
Udałem się śladami gospodarza i pojechałem zwiedzić to muzeum. Niestety spora część jest obecnie w renowacji, np. nie ma części o kopalniach ani o komputerach. Za to jest wiele innych, bardzo interesujących ekspozycji.
Zdjęcia obrazujące to, co wydawało mi się interesujące są tu:
zdjęcia
Obecnie nie ma biletów kombinowanych, trzeba płacić osobno za każdą lokalizację. Przy obecnych cenach zwiedzenie każdej z nich, w tym jednej dwukrotnie wychodzi drożej, niż bilet roczny.