Do odcinka 4 dodałem skan okładki planu Lipska.
Plan Lipska, NRD, ok. 1980
Trudno dokładnie powiedzieć z którego roku pochodzi, kupiłem go w 1984 w jakiejś księgarni w Polsce, mógł trochę tam leżeć bo papier już wtedy nie wyglądał zbyt świeżo. Na stronie tytułowej widzimy przede wszystkim symbol Targów Lipskich a poniżej sylwetki głównych atrakcji turystycznych Lipska - pomnika Bitwy Narodów, Nowego Ratusza, Starego Ratusza, uniwersytetu. Ostatniej sylwetki nie mogę zidentyfikować.
Plan kosztował dwie marki NRD (2.00 w prawym, górnym rogu).
Ten budynek po prawej na opkłądce planu to jest wieżowiec niedaleko Dworca HBf i Opery. Na dachu ma znaczek „M” a według map Google jest to adres Schützenstraße 4-10. Budynek dobrze widoczny tu: cache.virtualtourist.com/2098573-The_Leipzig_Opera_House-Leipzig.jpg i tu: http://www.christianhirsch.de/wp-content/uploads/2009/05/leipzig_pano_classic.jpg
Prawdopodobnie jest to biurowiec Siemensa.
Witam
czytam blog kolegi od dawna i uważam ze jest super.
Mam jednak pytanie odnośnie DDR – jak władze DDR przedstawiały fakt bombardowania Drezna 14.02.1945r. Czy kolega autor bloga był w Dreźnie za czasów DDR? Pisze tu bo nie wiem gdzie przykleić pytanie
@krowkens
„jak władze DDR przedstawiały fakt bombardowania Drezna”
Dokładnych sformułowań nie pamiętam, ale temat był niezręczny i pomijany ogólnikami. ´
„Czy kolega autor bloga był w Dreźnie za czasów DDR?”
Byłem, i owszem, chyba 1985 albo 1986, pamiętam na przykład zamek w ruinie, odbudowane Zwinger i właśnie odbudowaną Semper Oper. Niestety nie miałem jeszcze aparatu i zdjęc nie mam nawet w piwnicy.
Byłem w Dreźnie (i okolicach: Radebeul, Coswig, Moritzburg) w latach 1987-88. Oficjalna wykładnia była taka, że (według tablicy przy Zwingerze) Drezno zostało „bestialsko zbombardowane przez amerykańskich i brytjskich imperialistów”. Enerdowscy przewodnicy turystyczni dopowiadali, że decyzję o nalocie podjęto, gdy było już jasne, że Drezno będzie częścią odrodzonych, socjalistycznych Niemiec.
To w sumie dość ironicznie brzmi, więc jakoś mi się nie chce wierzyć w te teksty przewodników.
Ja byłem co prawda wcześniej i oczywiście obowiązywała wykładnia zbrodniczych imperialistów bombardujących odwetowo.
Pozdrawiam