Dziś muzeum niezbyt odległe od granicy Niemiec - w Overloon w Holandii.
Miłośnikom historii WWII nazwa Overloon nie jest z pewnością obca, ponieważ było to miejsce bitwy pancernej w roku 1944. Po tej bitwie w sąsiednim lesie pozostało sporo rozbitego sprzętu bojowego, niedługo później (1946) las ten zamieniono na muzeum i nazwano Liberty Park. Ponieważ sprzęt rdzewiał pod gołym niebem, nie tak dawno zbudowano tam hale ekspozycyjne. Muzeum podzielone jest na dwie części: Nationaal Oorlogs- en Verzetsmuseum poświęcone ruchowi oporu w okupowanej Holandii i Marshall Museum ze sprzętem wojskowym.
Muzeum ruchu oporu mało mnie ruszyło, po Polsce mam przesyt tej tematyki. Niewątpliwie Holendrzy też swoje dostali za okupacji, parę ciekawych rzeczy w muzeum było, ale oglądanie dokumentów, odznaczeń itp. mnie nie pociąga.
Zrobili tam "symulator nalotu" umożliwiający przeżycie bombardowania z różnych punktów widzenia. Najpierw wsiadamy do "bombowca", "lecimy", potem otwierają się "drzwi bombowe" przez które widzimy płonące miasto i spadające nasze bomby. W drugim pomieszczeniu obserwujemy płonące miasto "stojąc na ulicy". W trzecim przeżywamy bombardowanie w schronie. Całość mnie zniesmaczyła, może i chcieli dobrze, ale wyszło płasko i bagatelizująco. Myślę że mniej dosłowna instalacja robiłaby większe wrażenie.
Natomiast Marshall Museum jest mocne. Jego trzon stanowi sprzęt pobitewny,
ale potem kupili jeszcze trochę nowszych rzeczy - przede wszystkim poradzieckich i poenerdowskich. No i dostali wieeelką kolekcję sprzętu amerykańskiego od jakiegoś prywatnego zbieracza. Są to głównie ciężarówki i sprzęt pomocniczy, ale za to w ogromnym wyborze.
Zrobili też sporo dioram z różnych frontów i z różnego sprzętu.
Pod sufitem wisi Spitfire,
a w hali stoi B25 Mitchell, taki jak Yosariana.
Największy eksponat to LARC-LX, trochę późniejszy - bo z wojny wietnamskiej, ale ogromniasty.
W gablotach wszelaka amunicja we wszystkich kalibrach, kolorach i smakach, po prostu imponujące.
A w ogóle to raj dla modelarzy - bardzo wiele setów do sklejania to modele eksponatów z tego muzeum. Bo to raczej leci właśnie w tą stronę - sety robi się tego, co można obejrzeć na żywo. No i tu jest jedno z istotnych źródełek.
A koło wejścia sklep wojskowy i nieźle zaopatrzony sklep modelarski z nawet rozsądnymi cenami. A w nim wiele setów produkcji polskiej. My kupiliśmy set Italieri - 6456 Autoblinda AB-40 Ferrovaria
Adres:
Overloon War Museum Museumpark 1, 5825 AM Overloon, HolandiaMuzeum czynne:
- Poniedziałek - piątek 10-17
- Sobota, niedziela 11-17
Wstęp:
- dorośli (13+) 14 euro
- dzieci (4-12) 9 euro
- z Museumkaart wstęp za darmo.
[mappress mapid="71"]