Jak już jesteśmy przy Danii to jeszcze jedna rzecz, którą można by nazwać "muzeum techniki" - Lego House Billund. Właśnie przyszło mi do głowy, że w każdym muzeum ogólnotechnicznym jest dział z zabawkami technicznymi, najczęściej jest w nim i Lego, więc czemu by nie klasyfikować Lego House jako muzeum techniki?
Bardziej popularny jest oczywiście Legoland, ale Legoland to park rozrywki, rzecz której nigdy nie lubiłem, syn zresztą też nie, nawet jak był mały. Byliśmy kiedyś (dawno temu - 2008) w niemieckim Legolandzie, w Günzburgu, ale obu nam najbardziej podobał się tam sklep, w którym mieli części na sztuki i na wagę. Widziałem tam ludzi, którzy kupili nietani bilet do całego parku (rzędu 30 euro) tylko po to, żeby wejść do tego sklepu i się obkupić.

Lego House nie ma nic wspólnego z "atrakcjami" parku rozrywki, dlatego był dla nas o wiele bardziej akceptowalny. Spoiler: Sklepu z częściami na sztuki tam nie ma.
Lego House mieści się w oryginalnym budynku nawiązującym kształtem oczywiście do klocków Lego.


Zacznijmy od samego muzeum firmowego. Zaczyna się od pierwszych produktów firmy, jeszcze całkowicie z drewna.

Dalej mamy patent na klocek Lego.

A potem mnóstwo setów z różnych okresów rozwoju firmy.

Dalej reszta ekspozycji. Jest tam spory dział z twórczością fanów Lego.

Oraz wiele miejsc, gdzie można się pobawić, na przykład nakręcić film poklatkowy w scenografii z klocków, albo coś budować. Tyle że duże kolejki i trudno się dostać. A w ogóle to raczej coś dla dzieci w różnym wieku.
No i oczywiście klocki wszędzie.


Na koniec można pooglądać małą linię produkującą klocki (czerwone bricki 2x4) i pakującą je po 6 do woreczka (set 624210). Po zeskanowaniu biletu każdy zwiedzający dostaje taki set wraz z instrukcją złożenia z nich indywidualnej, niepowtarzalnej konstrukcji. Konstrukcja oczywiście nie ma sensu, ale naprawdę każdy ma inną.

Adres:
Lego House
Ole Kirks Plads 1
7190 Billund, Dänemark