2 komentarze do “Szacun na dzielni”

1. twoscars pisze:

   15 sierpnia 2010 o 21:02

   W Rzeszowie mamy identyczny a nawet bardziej rozwinięty plac treningowy. Obok dużo stołów do tenisa i takich tam. Normalnie raj – ja się ruszyć stamtąd nie chciałem 🙂

   Cmos dlaczego już od tamtego czasu nic nie odpisałeś na maila? Pamiętasz mnie w ogóle?

   Zaloguj się, aby odpowiedzieć
2. pochlaniacz pisze:

   15 sierpnia 2010 o 21:02

   Nie są odosobnieni – Szwedzi też to umożliwiają, aczkolwiek chyba bardziej w kierunku dorosłych i stacjonarnego podziwiania szkierów – zauważone w okolicach Nynashamn, na szlaku spacerowym poza miastem w pozornie dzikich okolicznościach przyrody.

   Zaloguj się, aby odpowiedzieć