Planowanie poniedziałkowego zwiedzania jest dość trudne, bo większość muzeów jest w poniedziałki zamknięta. Stąd program nie był tak intensywny jak w poprzednich dniach. Na poniedziałek zaplanowałem Grenzmuzeum Schifflersgrund. Reklama tego muzeum wpadła mi w ręce już dłuższy czas temu, znajduje się ono na granicy między Turyngią a Hesją, ale już dość daleko na północ, prawie pod Kassel.
Muzeów granicy jest co prawda sporo, jedno nawet mijaliśmy jadąc od strony Fuldy do Merkers (Point Alpha), ale większość z nich to wieżyczka, kawałek płotu i pawilonik z ekspozycją o męczeństwie narodu wschodnioniemieckiego. Grenzmuseum Schifflersgrund wydaje mi się być najlepsze z nich wszystkich. I do tego było pierwsze - powstało już na przełomie 1990/1991, więc wszystko jest takie jak było.
Zachował się tam pas graniczny, oryginalne płoty, wieżyczka, brama... Wszystko to jest ładnie zakonserwowane, odnowione, na płocie znowu zainstalowano samopały.
A przy Point Alpha granica jest nie oryginalna, tylko rekonstruowana.
Do tego postawiono parę baraczków z wystawami o powstaniu tej granicy, różnych wydarzeniach z nią związanych i o tym jak ją przewrócono. Nie ograniczają się do NRD - wisi tam na przykład plakat z wyborów w Polsce w 1989.
Mają tam trochę sprzętu używanego przez pograniczników z obu stron granicy.
I jeszcze oryginalny traktor z ładowarką użyty przy nieudanej próbie ucieczki w roku 1982. Uciekinier został mniej więcej w tym miejscu zastrzelony przez NRD-owski patrol graniczny.
Świetna rzecz dla pokazania młodzieży. Polecam.
Adres: Grenzmuseum »Schifflersgrund«37318 Asbach / Sickenberg
Muzeum czynne codziennie od 10 do 17, wstęp 3 euro, dzieci do lat 17 za darmo.
[mappress mapid="4"]
Może trochę przesadzam z krytyką innych muzeów granicy - inne też mogą być niezłe. Tak na podstawie researchu w sieci to w Eichsfeld (trochę dalej na północ) mają na przykład sześciokilometrową trasę pieszą wzdłuż dawnych umocnień granicznych, w Mödlareuth (trochę na wschód od A9) też sporo murów i wieżyczek. Ale Schifflersgrund było fajne i na razie tej tematyki nam wystarczy.
Polecam Tobie fajną niemiecką stronkę traktującą o granicy i byłych przejściach granicznych NRD: http://www.grenzzaunlos.de/index.htm
Pozdrawiam.
@dobson83
Ale tą stronę znam, stamtąd są zdjęcia tej notce.
„Traktor z ładowarką” to polska koparko-ładowarka „Ostrówek”
@gregorr7
„„Traktor z ładowarką” to polska koparko-ładowarka „Ostrówek””
Tak też mi się wydawało, że to na bazie Ursusa, ale łyżki nie miał, więc tylko ładowarka. Po niemiecku pojazd jest opisany jako Frontlader, czyli ładowarka właśnie.
Zdjęcie nie przedstawia tylnej części pojazdu, dlatego pisałem o koparko-ładowarce. Rzeczywiście była samodzielna ładowarka tego typu, jednak bardzo rzadko spotykana w Polsce. Swoją drogą bardzo fajny blog. Pod koniec lat 80 (88/89 chyba) byłem w NRD na koloniach. W Hinterhermsdorf. Polecam wszystkim Szwajcarię Saksońską.