Gdzieś między Polską a Niemcami, a szczególnie w NRD

Znowu pytania techniczne

Jak wiadomo, doświadczenia nie da się zdobyć na kursie ani wyczytać w literaturze. Doświadczenie zdobywa się robiąc coś naprawdę. Migracja bloga jest dobrą okazją i z tego korzysta doświadczając mnie i przyprawiając o facepalmy.

A idzie to tak: Usiłuję zrobić coś, żeby gugiel kierował wyszukiwania na nowy adres, zamiast starego. Poczytałem u Gugla Webmastera Toolsa jak przenieść stronę na nowy adres zachowując rankingi. No i tam była garść rad które po kolei stosuję. Przełożyłem pod starym adresem linki do zdjęć na wordpressowe, potem zmieniłem linki wewnętrzne żeby prowadziły pod nowy adres. Jak na razie OK. Ale jak miałem chwilowo dość tego przekładania, wymyśliłem że dla odprężenia zrobię update do nowej wersji WordPressa, którą kokpit mi podpowiada już od kilku tygodni. Zrobiłem zgodnie z zaleceniami backup i puściłem update który zfailował ze względu na brak praw dostępu. Sprawdziłem i rzeczywiście, nie miał. No to w takim webowym interfejsie dostarczanym przez providera zmieniłem tym plikom atrybuty, na  co ten interfejs półgębkiem i niekonkretnie mruknął że coś mu nie wyszło. Ale ponieważ na ekranie prawa były takie jak chciałem, to to marudzenie zignorowałem. Puściłem znowu update, który zfailował dokładnie tak samo jak poprzednio. Spróbowałem znowu zmiany atrybutów i zauważyłem że one się nie zmieniają. No facepalm.

Ale ponieważ nie jestem początkujący a Unix był pierwszym systemem operacyjnym jaki poznałem (już prawie 30 lat temu, zaraz się rozkleję), to odpaliłem SSH żeby zmienić atrybuty z shella. Shell w kliencie SSH zapytał o login i hasło, hasła nie miałem pod ręką więc w interfejsie od providera zmieniłem hasło na nowe.

No i się zaczęło. Klient SSH przestał w ogóle łączyć się z serwerem. Zero odpowiedzi, timeout. No to ja go FTPem. A FTP tak samo - brak połączenia, timeout. Sprawdziłem czy działa blog - pusty ekran, timeout. No, myślę sobie, ładnie, pad serwera, a mówili że mają równolegle drugi w serwerowni w innym mieście.

No ale pingnąłem go i odpowiedział. Sprawdziłem czy działa poczta - chyba ten sam serwer (albo blisko) - działała. Baza danych też dała się oglądać przez phpMyAdmin z interfejsu providera. Czyli co? Apache się wysypał i i jeszcze parę innych procesów? Ale one przecież obsługują nie tylko mój blog, więc wśród administratorów musiałaby wybuchnąć panika, a tu cisza i spokój. Ogólnie zagadka.

Potem do końca dnia prowadziłem życie pozasieciowe. Następnego dnia w poczcie było kilka wiadomości od WordPressa o spamerskich komentarzach. Czyli WordPress żyje, komunikacja też. W przeglądarce na komputerze nadal timeout, ale wymyśliłem żeby sprawdzić komórką - tam wszystko OK. Tu mi zaczęło świtać. Moją aktualną hipotezą jest, że moje operacje nie miały z problemem nic wspólnego, po prostu akurat w tym momencie u mojego providera internetu przyblokowali sporą grupę adresów i mój wpadł pod ten walec. Już się poskarżyłem, a notkę piszę z pracy i tu wszystko działa.

Sądzę, że jeżeli ktoś z P.T. czytelników dobrnął do tego miejsca to musi o sieci mieć trochę pojęcia. Więc spróbuję zapytać o poradę. Czy ktoś ma podobne doświadczenia? Kto i w jakim odcinku sieci blokuje adresy?  Czy provider to właściwy adres do awanturowania się?

Dalej mam jeszcze dwa inne pytania techniczne co do przenoszenia bloga z rankingami.

1. W Webmaster Toolsach jest punkt "Zmiana adresu", zrobiłem wszystko według instrukcji ale jak go kliknę to wychodzi tylko meldunek że "Gilt nur für Domains auf Stammverzeichnisebene", czego mimo przełączania na inne języki i guglania nie mogę zrozumieć. Czy mu chodzi o to, że można przenieść tylko domenę np. blox.pl, a subdomeny np. cmos.blox.pl już nie? Przecież to jakaś głupota i facepalm.

2. U gugla piszą, żeby zrobić na starych stronach error 301, ale pod Bloxem to raczej nie da rady. Czy ktoś zna jakąś metodę nadającą się dla Bloxa? Zastanawiałem nad  meta http-equiv="REFRESH" , co przy delayu 0 zdaje się jest uznawane przez gugla za równoznaczne z 301, ale też nie bardzo widzę jak to zrobić w każdej notce osobno. Poza tym mogą się w tym momencie zacząć dyskusje regulaminowe - regulamin Bloxa mówi:

5. Niedopuszczalne jest prowadzenie blogów, których zasadniczym celem jest:
               (...)
b) publikowanie treści pozycjonujących.

Czy dotyczyłoby to mojego przypadku jest dyskusyjne, ale to oni maja plonkownicę w ręku. W sumie to poszedłbym nawet na karne skasowanie bloga, ale pod warunkiem że gugiel wcześniej poprawnie zauważyłby przeniesienie.

W sumie to #corobićjakżyć?

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dotyczy:

Kategorie:Organizacyjne

7 komentarzy

Przecinam pępowinę

Długo trwało, ale wreszcie skończone - właśnie zmieniłem ostatni link do Bloxa na moim blogu. Robota była straszna, bo sporo tego było. Trochę statystyki: Na moim blogu jest w tej chwili:

  • 388 opublikowanych  notek
  • 1397 zdjęć, z czego 1197 moich własnych, a 200 ze źródeł zewnętrznych

Notki są mocno polinkowane między sobą, do tego doszły related posts, w sumie linków wewnętrznych jest parę tysięcy.

28 oryginałów zdjęć mi zaginęło, ale większość z nich jeszcze odtworzę, bo to skany z rzeczy które mam u siebie, screenshoty które mogę zrobić jeszcze raz albo zdjęcia które mogę powtórzyć.  Tylko parę jest całkowicie niepowtarzalnych.

We własnych zdjęciach zmieniłem watermarka żeby był w nim aktualny adres i uzupełniłem dane dotyczące zdjęć (data, miejsce, autor itd.). W zdjęciach zewnętrznych dodałem creditsy (tam gdzie to było możliwe). Na to wszystko poszło najwięcej czasu.

No ale teraz pępowina przecięta, będę mógł powiedzieć guglowi żeby kierował searche tutaj, a nie do bloxa. I mogę się zabrać za pisanie nowych notek. Pierwsza z nich będzie o Hugo Junkersie. Ze zdjęciami z Muzeum Junkersa w Dessau. Zapraszam wkrótce.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dotyczy:

Kategorie:Organizacyjne

3 komentarze

Przekładamy wajchę

Już od miesiąca nie było nowej notki, przerzucenie sporego bloga na inną platformę to jednak sporo roboty. Jeszcze nie skończyłem - z designu nie jestem specjalnie zadowolony, zdjęć przerzuciłem dopiero jakąś jedną trzecią - reszta nadal ściąga się z bloxa. No ale da się to już czytać i komentować, więc czas na przerzucenie wajchy.  Nowy adres to (w zasadzie jak ktoś tu już jest, to chyba go widzi, ale na wszelki wypadek dużymi literami):

https://nrdblog.cmosnet.eu

Wiem, bloxowy był dużo lepszy, ale nic na to nie poradzę.

Tak więc od dziś nowe notki będą tylko tutaj, proszę o zaktualizowanie linków. Stałych komentatorów zachęcam do rejestracji,  gdyby ktoś chciał mieć inny nick niż pod Bloxem a zachować autorstwo komentarzy to proszę o kontakt mailem. Teraz ja tu robię za admina i mogę wszystko - również pozamieniać nicki w komentarzach (zna się tego SQL-a, a co 🙂 ) . Mogę też dodać avatara według dostarczonego pliku.

Jak już mam domenę to zrobiłem też adres mailowy do celów administracyjnych i kontaktów z czytelnikami. Mail ten to

nrd@cmosnet.de

Gdyby coś nie działało, to proszę o kontakt w komentarzu lub na maila. Krytyka i propozycje ulepszeń (na przykład jakieś dobre pluginy) również mile widziane. Na początek samokrytyka. Niedorobione są jeszcze:

  • Menu na górze trzeba jeszcze dopasować do wolnej przestrzeni
  • Pagenavi wyłazi z linii w pewnych sytuacjach
  • Stopkę trzeba jakoś rozsądniej sformatować
  • Nawigacja poprzednia/następna notka jeszcze wcale nie jest sformatowana
  • Komentarze też trzeba by poformatować
  • Trackback chyba nie działa
  • Readability jest źle zintegrowane
  • Cały design jest przekoszony - sidebar powinnien mieć ten sam kolor od góry aż do dołu, do samej stopki.

A w następnym kroku chciałbym sporo zmienić w designie, więc zastanawiam się czy inwestować czas w poprawianie aktualnego.

Tymczasem jedna notka przeleżała mi się już od października, więc wkrótce ją wrzucę.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dotyczy:

Kategorie:Organizacyjne

5 komentarzy

Prosimy nie regulować odbiorników

Jak widać, blog jest wstępnie przeniesiony, ale jeszcze sporo pracy mi zostało. Prawie 400 notek i ponad 1200 tylko własnych zdjęć to nie w kij dmuchał.

Motyw piszę sam od zera i jeszcze nie jest gotowy, dopiero się uczę. Więc na razie, proszę nie regulować odbiorników, tu i tam na pewno coś jest nie tak. Pracuję nad tym.  No i większość zdjęć jest tylko podlinkowana z bloxa, muszę im zrobić nowy watermark, uzupełnić dane w IPTC-Info, poprawić nazwę itd. Trochę potrwa.

 

A tymczasem proszę nie regulować odbiorników. Problemy są po stronie nadawczej.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dotyczy:

Kategorie:Organizacyjne

3 komentarze

Co by tu dalej z blogiem?

Nie, nie mam kryzysu twórczego, pomysłów na notki mam mnóstwo, zdjęć do wklejania też. Pytanie dotyczy spraw techniczno-organizacyjnych. Od dłuższego już czasu dojrzewam do zmiany platformy, albo równoległej publikacji na paru platformach. Bo z Bloxem da się jeszcze jakoś żyć, ale ograniczeń jest sporo.

Kiedyś chociaż podlinkowywali od czasu do czasu notki na stronie głównej portalu i statystyki wylatywały wtedy w kosmos (kilkakrotnie byłem w pierwszej pięćdziesiątce). Każdy taki link skutkuje znacznie mniejszym, ale trwałym wzrostem popularności bloga. Ale ostatnia taka akcja była ponad dwa lata temu, a i wtedy nie potrafili rozpoznać wartościowego kontentu (podlinkowali na przykład marginalną notkę o Trabancie 601, a nie zauważyli tej najpopularniejszej, o Ślusarzu Tuwima).

Jest jeszcze niejaki Syndykat, ale przynależność do niego oprócz obecności na liście nie daje dokładnie żadnych korzyści i góra parę wejść na miesiąc.

A ograniczenia - na przykład nie mogę dobrze zintegrować Readability, bo nie mogę używać tagów HTML5. Albo edytor zjada mi (ale tylko w pewnych sytuacjach) znaki mniejszości i to, co po nich napisane, mimo że piszę je jak komitet przykazał, znaczy przez & lt; (nawet nie udaje mi się zrobić żeby było bez spacji w środku, ale nie zamienione na znak).

A notka o Kobiecie na Księżycu nie da się podlinkować ani wyświetlić osobno, bo ma adres cmos.blox.pl/20null.html, zgłosiłem to administratorom ale nie umieli poprawić. Poszukałem po całym Bloxie i jeszcze parę takich linków na różnych blogach znalazłem.

No i link do mojego bloga w blogrolce u Barta od dłuższego już czasu udaje się tylko chwilami, bo panowie bloxowi programiści coś pomieszali. A od Barta miałem sporo wejść.

To wszystko można by przeżyć, ale w kontekście narzekań WO na #updadekprasypapierowej i sytuację Agory trzeba się liczyć z końcem Bloxa w przewidywalnej przyszłości. Czas więc coś powoli zmienić, co najmniej jako backup.

Już od dawna przygotowuję się do zmian - od czasu jak mi zaginęło parę oryginałów zdjęć i nie mogłem ich przeskalować na nowo, trzymam notki z całą historią u siebie w domu pod Subversion, zdjęcia mam wszystkie zarchiwizowane w trzech wersjach - jako oryginał, przeskalowane na 600 punktów i z dodanym watermarkiem i specyficznymi dla bloga informacjami w IPTC info. Ponieważ często zmieniam zdjęcia w starych notkach, to pracuję powoli nad oskryptowaniem automatyzacji tego procesu i automatycznym generowaniem wersji notek i zdjęć dla różnych platform. Ale nadal nie mam planu gdzie się przemieścić.

Koncepcji na zmiany w blogu parę mam. Po pierwsze mógłbym rozdzielić blog na część o NRD i część o Niemczech (ale raczej w sensie różnych widoków na tą samą bazę notek, bo niektóre będą wspólne). Po drugie mógłbym zrobić z cyklu "Żegnaj NRD" coś w rodzaju onlajnowej książki (A może nawet ebooka? Ale nie wszystko na raz.), a z notek "Żegnaj NRD extra" zalążek encyklopedii NRD. Oczywiście pod Bloxem nie da rady.

Ale priorytet jest na zrobienie mirrora gdzie indziej, nie musi być darmowo. Mógłbym się na przykład przenieść na wordpress.com albo na bloger.com. Tyle że tam też są różne ograniczenia albo zrobienie własnego designu kosztuje. No i w sumie jak miałbym płacić to może by tak od razu za coś, co będę mógł bardziej kontrolować? Serwer w domu raczej nie wchodzi w rachubę, bo mój provider daje tylko łacza asymetryczne, uplink max. 5Mbit/s, a i to kosztuje aż 25 EUR miesięcznie. I do tego IP tylko dynamiczne. Inna propozycja providera to hosting - 250MB przestrzeni dyskowej, WordPress, PHP, perl, MySql i 20GB transferu za 2,90 EUR miesięcznie (pierwszy rok darmo). Brzmi nieźle, tylko ten transfer wygląda mi na mały. W tej chwili mam średnio jakieś 12000 "odsłon bloga" (cokolwiek by to miało oznaczać) tygodniowo, jak sobie podzielę 20GB przez miesięczne 50000 wychodzi poniżej pół mega na odsłonę. Strona z dziesięcioma notkami plus zdjęcia ma więcej. A przecież chciałbym mieć ruchu jeszcze więcej.

Podrążyłem sprawę i się okazuje, że provider tylko pośredniczy a oferta jest od firmy hostingowej. A firma hostingowa bez pośrednictwa ma oferty w dużym asortymencie i prawie wszystkie bez limitu transferu. I już się robi sensowniej. Ale podrążyłem jeszcze głębiej i wyszło że akurat ta firma hostingowa to badziewiaki.

No i znowu trzeba robić analizę rynku - firmy się ścigają w rabatach, prawie wszędzie jest pół roku-rok za darmo, a potem też tanio (akcje promocyjne do końca listopada). Kurczę, 25 lat w zawodzie, ale w tej działce jeszcze nie robiłem i jestem zupełnie zielony. Poczytałem trochę i wyszło, że od czasu do czasu zgrzyta u wszystkich, tylko u jednych częściej a u drugich rzadziej. Zero zdziwień, tylko co wybrać?

Decyzje, decyzje, decyzje... Musiałbym wymyślić nazwę domeny, a rzut oka do przypadkowego cennika zadziwia - domeny .pl są w prawie najwyższej grupie cenowej (na przykład .de 0.69 eur/mies, .pl 5.90 eur/mies, droższe są tylko .ag) Skąd takie różnice? Chyba wezmę .eu, będzie nawet lepiej pasować do tematyki pogranicznej i pozwoli uniknąć zaszufladkowania narodowościowego.

No i problem mam problem z ksywką - samo cmos jest prawie wszędzie pozajmowane. I jeszcze może wchodzić w kolizję z zastrzeżonymi znakami towarowymi - człowiek młody i w socjalizmie nie myślał przyszłościowo i rynkowo. Chociaż o ile dobrze pamiętam, znakiem zastrzeżonym dla tej technologii było COSMOS, ale czy CMOS też? Czy ktoś się orientuje?

Nie chciałem być cmos1352 (or compatible), wybrałem cmoscmos, ale nie za bardzo ten wariant lubię. Jednak chyba musi zostać. A, cholera, domena według mojego, rzadko spotykanego nazwiska jest zajęta przez jakąś firmę. Więc domena będzie prawdopodobnie cmoscmos.eu, a adres bloga nrdblog.cmoscmos.eu. Jak Wam się podoba? Trochę długie... cmos.blox.pl było znacznie lepsze, ale co zrobić? Może ktoś ma lepszy pomysł? EDIT: Wymyśliłem właśnie cmosnet.eu i nrdblog.cmosnet.eu, wydaje mi się że jest trochę lepsze. Z naciskiem na trochę.

Na razie z ofert hostingowych najbardziej przemawia do mnie 1&1 - mają mirroring w drugim centrum i przy padzie przełączają. Trochę do tego trzeba dopłacić - kosztuje to za dwa lata dwa razy tyle co oferta konkurencji (a pierwszy rok konkurencja daje za same 10 EUR opłaty instalacyjnej!) , ale nie zamierzam ograniczyć hostowania do bloga, więc warto mysleć o niezawodności.

No to #jestplan. Hosting zamówię pod koniec miesiąca, a najpierw przemigruję blog u siebie lokalnie na dysku na WordPressa, żeby móc szybko wystartować na systemie docelowym. Spróbowałem postawić WordPressa pod Windowsami, ale coś mi nie wyszło, w ogóle nie łapię co w tym IIS powinno być gdzie. Jednak szkoda wysiłku na próby zrozumienia - nie jest to przecież system docelowy. Mam założoną partycję z Ubuntu do zabaw różnych, tam poszło lepiej. Więc już niedługo zmiany.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dotyczy:

Kategorie:Organizacyjne

12 komentarzy

Dlaczego tutaj tak ciemno?

Od ponad roku mój blog ma ten ciemny design. Było to jak najbardziej zamierzone, ogólna szaroburość odwołuje się do estetyki realnego socjalizmu. Zastanawiałem się przy tym nad czytelnością na różnych monitorach, sprawdziłem to na kilku. Różnice rzeczywiście są. Na jednych (zwłaszcza SONY) widać bardzo ładnie, na innych (np. Acer albo Samsung) przyzwoicie, na jeszcze innych (na przykład HP/Dell) marnie. Ale ogólnie na w miarę współczesnym sprzęcie widać wszystko bez problemów.

Przez ten rok miałem tylko parę sygnałów, że jest za ciemno i nieczytelnie. Jako że w swojej długiej praktyce widziałem wiele różnego sprzętu, wyobrażam sobie monitory na których faktycznie będzie widać słabo. Przede wszystkim są to stare, wypalone monitory CRT. Na takich monitorach rzeczywiście nie da się czytać mojego bloga, ale nie tylko. Na czymś takim nie da się nawet oglądać większości zdjęć.

Druga klasa problematycznych monitorów to tanie LCD ze słabym kontrastem.

Nie zamierzam zmieniać designu bloga - byłoby z tym sporo roboty, a poza tym chcę taki mieć. Ale mam sprawdzoną propozycję dla posiadaczy słabych monitorów. Trzeba je skalibrować. Nawet z całkowitego badziewia daje się często zrobić coś, co da się oglądać.

W Windowsach 7 znajdziecie kalibrację w Panelu Sterowania pod Wyświetlacz (czy jak to się nazywa po polsku - mam w okolicy tylko niemieckie) i Kalibracja koloru. System pokazuje jak ma to wyglądać, dobre ustawienie jest łatwe. Być może podobnie jest w Viscie, nigdy z Vistą nie pracowałem.

W starszych wersjach Windowsów jest trudniej - kalibracja jest częścią oprogramowania karty graficznej. Wejdźcie do ustawień karty graficznej (prawy klawisz myszy na desktopie, Ustawienia, Zaawansowane (proszę wziąć poprawkę że piszę z pamięci bo nie mam tu dostępu do polskich Windowsów w dowolnej wersji). Jeżeli wasza karta nie jest z tych najbadziewniejszych i macie zainstalowane w miarę aktualne drivery od producenta karty to powinna być tam możliwość ustawienia korekcji gamma. Pozostaje popróbować do uzyskania zadowalających wyników. Ratowałem już tak totalnie beznadziejne monitory CRT.

A jeżeli ktoś chce mieć czarno na białym? Nie jestem kompulsywnie przywiązany do mojego designu, jak na przykład WO, i również dla takich czytelników mam rozwiązanie nie wymagające grzebania się w CSS-ie.

Przeglądając statystyki blogu znalazłem wejścia z serwisu Readability. Sprawdziłem co to jest, i mi się spodobało. A jest to właśnie serwis konwertujący strony do postaci jak najbardziej czytelnej, czystego artykułu bez żadnych reklam, elementów nawigacyjnych, komentarzy itp. Tak przekonwertowany tekst można poczytać od razu, zapisać sobie w kolejce do poczytania później, wydrukować, wysłać mailem albo przerzucić do Kindle'a. Pierwotnym celem Readability jest czytanie na urządzeniach mobilnych, można kupić sobie app na iPhona, iPada albo Androida.

Po poczytaniu jak działa Readability może ktoś powiedzieć że sprzedałem się dla pieniędzy, ale radzę się wczytać dokładnie. Nawet jak coś mi zaliczą, to nigdy w życiu mój blog nie osiągnie minimalnej sumy od której robią przelew.

Niestety integracja mojego blogu z Readability nie jest jeszcze dobra. Sam serwis nie generuje menu w języku innym niż angielski. Do tego aplikacja jest nastawiona na konkretne tagi HTML5, a Blox ich nie wspiera. Próbowałem - edytor je zjada przy zapisie. Muszę popracować nad Javascriptem (dobry pretekst żeby się go wreszcie nauczyć) żeby wygenerować co trzeba. Jak na razie READ NOW działa dobrze na stronie konkretnego artykułu, natomiast na stronie z większą ilością artykułów bierze tylko jeden i to niekoniecznie ten pierwszy. Postaram się jeszcze żeby było lepiej.

Jak użyć Readability? To to menu z lewej, między tagami a szukaniem.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dotyczy:

Kategorie:Organizacyjne

Komentarze: (1)

Blog Roku 2011 – Głosowanie rozpoczęte!

Od dziś (14.01.2011), od godziny 15:00 do 07.02.2011 do godziny 12:00 można głosować na blogi w konkursie "Blog Roku 2011". Zachęcam do oddania głosu na mój blog!

Wyślij SMS o treści D00106

 

(to są zera, a nie wielkie litery 'o')

 

na numer 7122.

Działa to tak (tutaj regulamin konkursu):

  • Z jednego numeru telefonu można zagłosować na dany blog tylko raz.
  • Głosowanie jest możliwe tylko z krajowych numerów sieci: Era, Plus, Orange i Play.
  • Koszt SMS to 1,23 PLN brutto (z VAT).
  • W przypadku przesłania SMS-owego głosu spoza terenu Polski operator sieci gsm może naliczyć dodatkową opłatę roamingową zgodnie z taryfą danego operatora.
Blog Roku 2011

Blog Roku 2011

Blog roku 2011

Blog roku 2011

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dotyczy:

Kategorie:Organizacyjne

Skomentuj

Blog Roku 2011

I znowu konkurs na Blog Roku. Zachęcam do głosowania na mój blog. Początek głosowania 12.01.2012 od godziny 15:00. O terminie przypomnę osobnym wpisem. Wiem że nie wygram skutera czy co tam w tym roku można wygrać, zresztą i tak nie miałbym co z nim zrobić, ale lans się liczy.

Blog roku 2011

Blog roku 2011

 

 

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dotyczy:

Kategorie:Organizacyjne

Skomentuj

Mam skaner!

Śpieszę P.T. czytelnikom donieść, że wreszcie, po dwóch latach obiecywania, kupiłem sobie skaner do slajdów. Używany, ale dobry. 7200 dpi, z bajerami. Muszę się jeszcze nauczyć go obsługiwać, dobrać parametry itp., a potem pojadę ze skanowaniem. I z wrzucaniem.

Na zaostrzenie apetytu pierwsza próba: Brama Brandenburska od strony zachodniej, maj 1989.

Brama Brandenburska od strony zachodniej w lecie 1989

Brama Brandenburska od strony zachodniej w lecie 1989

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dotyczy: ,

Kategorie:Organizacyjne

Skomentuj

No i po urlopie

Ponad dwa tygodnie braku aktywności blogowej w okresie wakacyjnym to nie syndrom braku pomysłów na notki tylko po prostu urlop bez dostępu do sieci. Pomysłów mi nie brakuje, gdybym nie miał nic do roboty tłukłbym po dwie-trzy notki dziennie przez czas dłuższy. Więc bez obaw, wkrótce znowu do pisania dojdę. A na podrażnienie dwa zdjęcia z wakacji:

Delfin w Chorwacji

Delfin w Chorwacji


Krab w Chorwacji

Krab w Chorwacji

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dotyczy:

Kategorie:Organizacyjne

2 komentarze