Gdzieś między Polską a Niemcami, a szczególnie w NRD

Lost in translation: Głuche gołębie

Od bardzo dawna zastanawiał mnie znany dowcip, który leci tak:

Siedzą sobie na dachu dwa głuche gołębie. Jeden mówi do drugiego "Całuj mnie w d***". Na to drugi "A ty mnie w d***".

Naprawdę, jeden z najgłupszych i najmniej śmiesznych dowcipów jakie kiedykolwiek słyszałem. Jak gołębie są głuche to co śmiesznego w tym, że się nie słyszą? Ale pewnego dnia przyszło olśnienie. Nie, nie zaczął wydawać mi się śmieszny, to byłoby nie olśnienie tylko zaćmienie umysłowe. Ale zrozumiałem nagle, że to jest tłumaczenie z niemieckiego. Niestety to, co śmieszne zaginęło w tłumaczeniu. A dowcip po niemiecku musi zaczynać się mniej więcej tak:

Zwei Tauben sitzen auf einem Dach.

Czyli z grubsza tak jak w wersji polskiej, ale nie ma słowa o tym, że są głuche. Taube to gołąb, na dachu, wszystko jasne. Tyle że jak w dalszej części dowcipu się nie słyszą to okazuje się, że wcale nie chodzi o gołębie - zwei Tauben to mogą być również dwaj głusi. Przetłumaczyć z zachowaniem dowcipu się tego oczywiście nie da. Ciekawe że nie udało mi się wyguglać oryginalnego tekstu po niemiecku.

I dalej nie rozumiem, jak można tak kretyńską wersję polską komukolwiek opowiadać.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dotyczy:

Kategorie:Język

Sledz donosy: RSS 2.0

Wasz znak: trackback

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Skomentuj i Ty

Komentowanie tylko dla zarejestrowanych i zalogowanych użytkowników. Podziękowania proszę kierować do spamerów