Gdzieś między Polską a Niemcami, a szczególnie w NRD

Śladami NRD: Muzeum granicy „Schifflersgrund”

Planowanie poniedziałkowego zwiedzania jest dość trudne, bo większość muzeów jest w poniedziałki zamknięta. Stąd program nie był tak intensywny jak w poprzednich dniach. Na poniedziałek zaplanowałem Grenzmuzeum Schifflersgrund. Reklama tego muzeum wpadła mi w ręce już dłuższy czas temu, znajduje się ono na granicy między Turyngią a Hesją, ale już dość daleko na północ, prawie pod Kassel.

Grenzmuseum Schifflersgrund - pas graniczny

Grenzmuseum Schifflersgrund - pas graniczny

Muzeów granicy jest co prawda sporo, jedno nawet mijaliśmy jadąc od strony Fuldy do Merkers (Point Alpha), ale większość z nich to wieżyczka, kawałek płotu  i pawilonik z ekspozycją o męczeństwie narodu wschodnioniemieckiego.  Grenzmuseum Schifflersgrund wydaje mi się być najlepsze z nich wszystkich. I do tego było pierwsze - powstało już na przełomie 1990/1991, więc wszystko jest takie jak było.

Grenzmuseum Schifflersgrund

Grenzmuseum Schifflersgrund

 Zachował się tam pas graniczny, oryginalne płoty, wieżyczka, brama... Wszystko to jest ładnie zakonserwowane, odnowione, na płocie znowu zainstalowano samopały.

Grenzmuseum Schifflersgrund - samopał

Grenzmuseum Schifflersgrund - samopał

A przy Point Alpha granica jest nie oryginalna, tylko rekonstruowana.

Do tego postawiono parę baraczków z wystawami o powstaniu tej granicy, różnych wydarzeniach z nią związanych i o tym jak ją przewrócono. Nie ograniczają się do NRD - wisi tam na przykład plakat z wyborów w Polsce w 1989.

Grenzmuseum Schifflersgrund - plakat Solidarności

Grenzmuseum Schifflersgrund - plakat Solidarności

Mają tam trochę sprzętu używanego przez pograniczników z obu stron granicy.

Grenzmuseum Schifflersgrund - Half Track

Grenzmuseum Schifflersgrund - Half Track

 

 

Grenzmuseum Schifflersgrund - Mi 8 i Trabant 601 Kübel

Grenzmuseum Schifflersgrund - Mi 8 i Trabant 601 Kübel

 I jeszcze oryginalny traktor z ładowarką użyty przy nieudanej próbie ucieczki w roku 1982. Uciekinier został mniej więcej w tym miejscu zastrzelony przez NRD-owski patrol graniczny.

Grenzmuseum Schifflersgrund - Ładowarka użyta podczas nieudanej próby ucieczki

Grenzmuseum Schifflersgrund - Ładowarka użyta podczas nieudanej próby ucieczki

Świetna rzecz dla pokazania młodzieży. Polecam.

Adres:
Grenzmuseum »Schifflersgrund«
37318 Asbach / Sickenberg

Muzeum czynne codziennie od 10 do 17, wstęp 3 euro, dzieci do lat 17 za darmo.

[mappress mapid="4"]

Może trochę przesadzam z krytyką innych muzeów granicy - inne też mogą być niezłe. Tak na podstawie researchu w sieci to w Eichsfeld (trochę dalej na północ) mają na przykład sześciokilometrową trasę pieszą wzdłuż dawnych umocnień granicznych, w Mödlareuth (trochę na wschód od A9) też sporo murów i wieżyczek. Ale Schifflersgrund było fajne i na razie tej tematyki nam wystarczy.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dotyczy: , , , ,

Kategorie:DeDeeRowo

5 komentarzy

Śladami NRD: W poszukiwaniu soljanki w Weimarze

Po zwiedzeniu baraku w Apoldzie zgłodnieliśmy trochę, postanowiliśmy więc pojechać do Weimaru i zjeść sobie soljankę.

Za NRD byłem parę razy w Weimarze, ale zawsze tylko w teatrze, i to jesienią lub zimą jak już było ciemno. Szliśmy tylko z dworca kolejowego do teatru i z powrotem. Nie pamiętam więc zbyt wiele, ale teatr rozpoznałem.

Weimar - teatr

Weimar - teatr

Gdzie najlepiej zapytać o soljankę? W budce z bratwurstami oczywiście. Panie sprzedające bratwursty oznajmiły że jest niedaleko jeden imbiß z soljanką, niestety w niedzielę nieczynny. Ale w dwóch restauracjach w tamtym kierunku też mogą mieć, tyle że nie każdego dnia ją robią.

Skoro tak się zaczęło, to na wszelki wypadek zjedliśmy po bratwurście. No i dobrze zrobiliśmy - w obu wskazanych restauracjach soljanki nie było, i w żadnej innej z mijanych też. Najlepszą z NRD-owskich zup można dostać tylko w tanim barze. Do czego to doszło.

Thüringer Bratwurst

Thüringer Bratwurst

Weszliśmy jeszcze spontanicznie do jednego - waham się czy użyć tego słowa - muzeum. Nazywało się toto Weimar Haus i miało być o Goethem, Schillerze i weimarskiej klasyce.

Weimar Haus

Weimar Haus

Ekspozycja była dość efektowna - przez automatycznie otwierające się drzwi przechodziło się do kolejnych pomieszczeń, gdzie przy pomocy różnych efektów specjalnych przedstawiano sceny z historii Weimaru. Szczególnie mocny był Goethe - na styropianowej głowie manekina wyświetlano twarz poruszającą ustami i mrugającą oczami, trochę jak w musicalu War of the Worlds Jeffa Wayne'a (TUTAJ trailer, chwilami widać wielka głowę nad sceną). Ale rzutnik się odrobinę przesunął i usta Goethego były mocno skrzywione. I ogólnie to przedrożone (7 euro dla dorosłego), nie polecam. Mimo wszystko adres:

Weimar Haus
Schillerstrasse 16
99423 Weimar

[mappress mapid="5"]

Sklepiki muzealne wszędzie gdzie byliśmy były dość słabe, pamiątkowy magnes kupiliśmy w przypadkowo otwartej w niedzielę księgarni dużej sieci Thalia.

I na tym zakończyliśmy dzień trzeci wycieczki. Przed nami dzień czwarty i ostatni, będzie na dwie notki.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dotyczy: , , , , ,

Kategorie:DeDeeRowo

3 komentarze

Śladami NRD: Barak muzealny „Stare, dobre NRD”, Apolda

Apolda kojarzyła mi się zawsze ze znanym Muzeum Dzwonów (Glockenmuseum). Ale przy przedwyjazdowym researczu  w sieci znalazłem w Apoldzie coś, co nazywało się Museumsbaracke "Olle DDR". Wyglądało zachęcająco, dwa erfurckie muzea związane z NRD wypadły niestety z programu, więc w zamian pojechaliśmy do Apoldy.

Nawigacja oznajmiła że dojechaliśmy, zaparkowałem, ale obok było widać tylko Glockenmuseum. Zapytałem i się okazało, że muzeum NRD jest po drugiej stronie ulicy i w głębi, za innym budynkiem. Muzeum faktycznie mieści się w baraku typu Skopje.

Museumsbaracke "Olle DDR", Apolda

Museumsbaracke "Olle DDR", Apolda

Barak - jak to barak typu Skopje - ma na środku biegnący przez całą długość korytarz, a po bokach pomieszczenia. Każde z pomieszczeń urządzone jest jak w miarę typowe pomieszczenie za czasów NRD - garaż, kuchnia, pokój dziecka,

Museumsbaracke "Olle DDR", Apolda - pokój dziecka

Museumsbaracke "Olle DDR", Apolda - pokój dziecka

pokój dzienny, sypialnia, klasa w szkole, gabinet dentystyczny,

Museumsbaracke "Olle DDR", Apolda - gabinet dentystyczny

Museumsbaracke "Olle DDR", Apolda - gabinet dentystyczny

biuro, sklep spożywczy,

Museumsbaracke "Olle DDR", Apolda - sklepik spożywczy

Museumsbaracke "Olle DDR", Apolda - sklepik spożywczy

przedszkole, gabinet zakładowego sekretarza partii...

Tło muzyczne tworzą hity z czasów NRD, jeszcze mi się przypomniało że w Muzeum Zabawek w Ilmenau grały i śpiewały po niemiecku Czerwone Gitary.

To muzeum jest świetne. Cykałem zdjęcie za zdjęciem, w sumie prawie 300, niektóre pomieszczenia po prostu skanowałem aparatem. Mają tam tyle eksponatów, że przy wejściu wisi kartka żeby im nie przynosić nic nowego, bo już im się nie zmieści.

I znowu zobaczyłem parę rzeczy które miałem, a których wcale nie kojarzyłem z NRD. Na przykład taki tornister (ale bez biedronki).

Museumsbaracke "Olle DDR", Apolda - tornister w klasie szkolnej

Museumsbaracke "Olle DDR", Apolda - tornister w klasie szkolnej

W "szkole" zauważyłem system klocków technikowych jakiego nigdy wcześniej nie spotkałem. Oparty jest on na profilach zamkniętych o przekroju kwadratowym i ma spory asortyment kół zębatych. Czy ktoś wie o nim coś więcej?

Museumsbaracke "Olle DDR", Apolda - klocki

Museumsbaracke "Olle DDR", Apolda - klocki

 

Museumsbaracke "Olle DDR", Apolda - klocki

Museumsbaracke "Olle DDR", Apolda - klocki

 

 Mają tam na przykład NRD-owskiego robota przemysłowego (Robotron PHM 55), wiem że na uczelni na Gerätetechnik z nimi pracowali, kolega z którym na początku mieszkałem w jednym pokoju dostał nawet jakąś nagrodę za wymyślenie dobrego algorytmu na wycinanie tym robotem dokładnych kółek.

Museumsbaracke "Olle DDR", Apolda - Robot przemysłowy PHM 55

Museumsbaracke "Olle DDR", Apolda - Robot przemysłowy PHM 55

 

Museumsbaracke "Olle DDR", Apolda - Robot przemysłowy PHM 55

Museumsbaracke "Olle DDR", Apolda - Robot przemysłowy PHM 55

 

Wśród produktów typowych dla NRD zdarzają się też polskie. Na przykład gramofon Stereo Hit (zresztą jak zauważyłem w Muzeum Poczty w Heusenstamm na licencji zachodnioniemieckiej firmy Telefunken), magnetofon szpulowy ZK-120 albo rzutnik do przezroczy Profil.

Museumsbaracke "Olle DDR", Apolda - Gramofon Stereo Hit

Museumsbaracke "Olle DDR", Apolda - Gramofon Stereo Hit

Muzeum bardzo polecam, to nie jest rzecz dla nie mających pojęcia obcokrajowców, jak to berlińskie, tylko coś dla koneserów NRD. Adres:

Museumsbaracke "Olle DDR"
Bahnhofstrasse 42
99510 Apolda

Wstęp jest tani - 3 euro + 1,50 za fotografowanie. Muzeum w poniedziałki nieczynne.

[mappress mapid="6"]

Już od dawna mnie zastanawia, dlaczego takich rzeczy nie ma w Polsce? Znaczy w sieci znajduję jakieś muzea PRL-u, ale zazwyczaj się okazuje że to o milicji, prześladowaniach i precz-sko-munom. A jak jest o życiu codziennym to bida z nędzą, parę rzeczy na krzyż, w niejednym zwykłym mieszkaniu zostało więcej niż tam mają. Jeszcze trochę i ta przeszłość zaginie nieodwracalnie.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dotyczy: , ,

Kategorie:DeDeeRowo

5 komentarzy

Śladami NRD: Muzeum NRD-owskich zabawek Ilmenau

EDIT 2015:09.27: Jak się dowiaduję, w czerwcu 2015 muzeum zostało niestety zamknięte. Wielka szkoda i strata. Więcej na ten temat TUTAJ.

To już szósta notka, a jesteśmy nadal dopiero przy drugim dniu wyprawy. Z Suhl pojechaliśmy do Ilmenau. A w Ilmenau jest największe muzeum NRD-owskich zabawek w Niemczech. A pewnie i na świecie, bo gdzie indziej mają mieć duży zbiór zabawek z NRD?

Muzeum NRD-owskich zabawek Ilmenau

Muzeum NRD-owskich zabawek Ilmenau

Muzeum mieści się w sporej  hali i jest po prostu imponujące.

Muzeum NRD-owskich zabawek Ilmenau

Muzeum NRD-owskich zabawek Ilmenau

Mają tam prawie wszystko co pamiętam jako zabawki z NRD i jeszcze sporo rzeczy których wcale nie kojarzyłem z NRD. Na przykład przypomniałem sobie, że miałem taki statek.

Muzeum NRD-owskich zabawek Ilmenau

Muzeum NRD-owskich zabawek Ilmenau

Pamiętam, że takie zabawkowe zegarki dla dzieci były do kupienia w kioskach w Polsce. Nie miałem pojęcia że były z NRD.

Muzeum NRD-owskich zabawek Ilmenau

Muzeum NRD-owskich zabawek Ilmenau

Tak samo z tymi układankami.

Muzeum NRD-owskich zabawek Ilmenau

Muzeum NRD-owskich zabawek Ilmenau

I miałem taki samochód. To on był z NRD!?

Muzeum NRD-owskich zabawek Ilmenau

Muzeum NRD-owskich zabawek Ilmenau

I jeszcze mają modele do sklejania, różne systemy klocków, samochody, czołgi, kolejki, i masę innych rzeczy. I jeszcze trochę artykułów niezabawkowych z NRD. Szczerze polecam, robi wrażenie i przywołuje masę wspomnień z dzieciństwa.

Adres:

DDR Spielzuegmuseum
Rottenbachstr. 27
98693 Ilmenau 

[mappress mapid="10"]

Więcej zdjęć w notce 33, podmieniłem tam zdjęcia z sieci na swoje. A z innych zdjęć zrobię jeszcze sporo notek.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dotyczy: , , , ,

Kategorie:DeDeeRowo

5 komentarzy

Śladami NRD: Muzeum pojazdów w Suhl

Kontynuujemy dzień drugi wyprawy. Po zwiedzeniu bunkra pojechaliśmy do pobliskiego Suhl.

W Suhl mieściły się zakłady Simson produkujące motocykle i motorowery. Zakładów już w zasadzie nie ma (jest firma która robi części do starszych Simsonów, ale nie jest ona bezpośrednią spadkobierczynią starych zakładów), ale jest muzeum. W muzeum stoją głównie motocykle i motorowery, ale również trochę samochodów. Bo zakłady Simson przed wojną produkowały luksusowe samochody Simson Supra.

Simson Supra R, 1926-1931

Simson Supra R, 1926-1931

 

Simson Supra R, 1926-1931

Simson Supra R, 1926-1931

Muzeum skupia się na pojazdach produkowanych na miejscu - mają tu chyba wszystko co robili, zarówno za NRD

Simson Mofa SL1, NRD, 1970-1971

Simson Mofa SL1, NRD, 1970-1971

jak i już po zjednoczeniu,

Simson S53 CX

Simson S53 CX

ale mają też motocykle innych marek, zwłaszcza NRD-owskich. Podobnie stoją tu również samochody z Eisenach.

Najważniejsze dla mnie było zrobienie własnego zdjęcia Simsona SR-50, żeby podmienić zdjęcie w notce 22.

Simson SR50, NRD, 1986-1991

Simson SR50, NRD, 1986-1991

W osobnym pomieszczeniu stoją pojazdy częściowo powykrawane, żeby można było zobaczyć co w środku. Z dzieckiem warto przyjść.

Muzeum pojazdów w Suhl

Muzeum pojazdów w Suhl

Muzeum zainteresuje raczej miłośników motocykli, do których nie należę. Ale mimo to jest fajne. Adres:

Fahrzeugmuseum Suhl
Friedrich-König-Straße 7
98527 Suhl

Ten adres to sam środek miasta, centrum kongresowe. Muzeum otwarte codziennie od 10 do 18, wstęp 5,50 EUR.

[mappress mapid="11"]

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dotyczy: , , , , ,

Kategorie:DeDeeRowo

Skomentuj

Śladami NRD: Bunkier dowodzenia okręgu Suhl

Dziś rozpoczynam omawianie drugiego dnia podróży śladami NRD. Dzień zaczęliśmy od odwiedzenia pchlego targu w Erfurcie, ale o tym napiszę na podsumowanie wycieczki. Potem zwiedziliśmy poenerdowski bunkier dowodzenia okręgu Suhl.

Bunkier położony jest w lesie i zamaskowany był jako ośrodek wczasowy. Tyle widać z zewnątrz - to jest hala magazynowa nad bunkrem.

Bunkermuseum Frauenwald

Bunkermuseum Frauenwald

 

Zbudowano go w latach 70-tych, do końca NRD był ściśle tajny i utrzymywany w gotowości do użycia. Całe jego wyposażenie jest oryginalne, zadbano jednak w ostatnim momencie żeby zniszczyć lub usunąć z niego to, co najbardziej tajne. Ale reszta jest w stanie na rok 1989. Podobno taki bunkier był w każdym z 17 okręgów (Bezirk, coś jak nasze województwo za czasów jak ich było 49), ale innych chyba nie odtajniono. Na zdjęciu: wejście do bunkra.

Bunkermuseum Frauenwald

Bunkermuseum Frauenwald

 

Bunkier zapewniał przeżycie przez rok. Nie był jednak specjalnie dobrze przygotowany na skażenia radioaktywne, bo po ataku jądrowym wystarczał tylko na 6-8 dni. Na zdjęciu plan bunkra, niestety w takich miejscach jest ciężko zrobić zdjęcie, bez lampy za ciemno, z lampą co i raz światło się od czegoś odbija.

Bunkermuseum Frauenwald

Bunkermuseum Frauenwald

W środku stoi wszystko co trzeba - sala dowodzenia,

Bunkermuseum Frauenwald

Bunkermuseum Frauenwald

systemy podtrzymywania życia, informatyka,

Bunkermuseum Frauenwald

Bunkermuseum Frauenwald

 

łączność,

Bunkermuseum Frauenwald

Bunkermuseum Frauenwald

 

urządzenia sanitarne, sypialnia, stołówka,

Bunkermuseum Frauenwald

Bunkermuseum Frauenwald

 

kuchnia, pomieszczenie medyczne

Bunkermuseum Frauenwald

Bunkermuseum Frauenwald

 

magazyn z jeszcze NRD-owskimi puszkami

Bunkermuseum Frauenwald

Bunkermuseum Frauenwald

 

itd. Nafotografowałem mnóstwo rzeczy z NRD. Z ciekawostek - stał tam Commodorek ze znaczkiem firmowym zaklejonym czarną taśmą. Na pewno był oryginalny, bo około 1985 tak samo był preparowany zachodni sprzęt na uczelni. Komputerek był cokolwiek poprzerabiany, bo miał z boku dołożone złącze DB-25, prawdopodobnie do drukarki.

Bunkermuseum Frauenwald

Bunkermuseum Frauenwald

 

Przewodnik ubrany w moro w kreseczki sprawia wrażenie że wie o czym mówi. A niektórzy ze zwiedzających dokładali swoje opowieści ze służby w armii NRD.

Bunkier można zwiedzać codziennie od 10 do 17, 50-minutowe Führungi startują o każdej pełnej godzinie, bilet kosztuje 5,50 EUR. Oprócz tego są jeszcze dłuższe programy, a nawet dla fanatyków militariów noclegi w bunkrze.

Adres:

Bunkermusem Frauenwald
Am Rothenberg 1
98711 Frauenwald 

[mappress mapid="12"]

Świetna rzecz, zainteresowanym militariami i NRD bardzo polecam.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dotyczy: , , , ,

Kategorie:DeDeeRowo

Komentarze: (1)

Śladami NRD: Wartburg. Ale zamek.

Nadal omawiam pierwszy dzień naszej podróży śladami NRD. Jak już byliśmy w Eisenach nie mogliśmy przecież nie zwiedzić zamku Wartburg. Lista Światowego Dziedzictwa Ludzkości UNESCO i takie tam. Byłem tam dotąd ze trzy razy, ale ostatnio za NRD. I mam swoje stare zdjęcia, stąd mimo że nie ma on za wiele wspólnego z NRD, to nada się do tego cyklu. Zdjęcia na przemian z roku 1988 i 2012.

Zamek Wartburg w roku 1988

Zamek Wartburg w roku 1988

 

Zamek Wartburg

Zamek Wartburg

Na zamku nie zmieniło się zbyt wiele przez ostatnie 25 lat, w gołębniku siedzą nawet gołębie tej samej rasy co wcześniej.

Zamek Wartburg w roku 1988

Zamek Wartburg w roku 1988

 

Zamek Wartburg

Zamek Wartburg

To może parę ciekawostek:

  • Pierwszy kawałek zamku zbudował około roku 1067 hrabia Ludwig o przydomku der Springer (Skoczek). Przydomek pochodził stąd, że kiedyś wyprawił się on na dobra innego hrabiego, zabił go, a potem został złapany i uwięziony. Skazano go na śmierć, ale przed wykonaniem wyroku uratował się skacząc z muru zamku do rzeki.
  • Hrabia miał typowy dla tamtych czasów stosunek do własności prywatnej. Spodobało mu się wzgórze, na którym dziś stoi zamek Wartburg, nie należące jednak do niego. Hrabia kazał przywieźć w workach ziemię pochodzącą z jego włości, rozsypać ją cienką warstwą na wzgórzu i zbudować na niej zamek. A potem mógł z czystym sumieniem przysięgać, że "zamek stoi na mojej własnej ziemi". Przewodnik twierdził, że znanych jest jeszcze kilka innych przypadków gdzie ktoś wykonał podobny numer.
  • Wartburg nigdy nie był zamkiem obronnym, zawsze służył głównie do szpanowania.
  • Najstarsze stojące kawałki są z wieku XII (te na zdjęciu poniżej), potem były tylko rozbudowy i remonty. Zamek nigdy się nie spalił, nigdy nie był zdobywany ani zniszczony.
Zamek Wartburg w roku 1988

Zamek Wartburg w roku 1988

 

Zamek Wartburg

Zamek Wartburg

  • Słynna jest opowieść o pojedynku śpiewaków na zamku Wartburg, około roku 1200. W tych czasach popularne były podobne konkursy, wygrywający otrzymywał sporą nagrodę. Tutaj organizator miał oświadczyć, że ostatni traci życie. Śpiewacy się postarali, wszyscy zajęli równorzędne miejsce pierwsze, impreza była super a organizator przyoszczędził na nagrodzie dla zwycięzcy. Na zdjęciach: Sala w której miała ta impreza się odbyć, odnowiona w XIX wieku w stylu romantycznym. Był tam Ludwik Bawarski i tak mu się to spodobało że kazał zrobić podobną w swoim zamku  Neuschwanstein.
Zamek Wartburg w roku 1988

Zamek Wartburg w roku 1988

 

Zamek Wartburg

Zamek Wartburg

  • Katolicy wiążą z Wartburgiem postać świętej Elżbiety z Turyngii (po angielsku zwanej Elizabeth of Hungary). Prezentowała ona wrażliwość lewicową dążąc do spłaszczenia różnic w dochodach i organizując zalążki powszechnej służby zdrowia. Potem wpadła pod wpływ sadystycznego spowiednika Konrada z Marburga, który doprowadził do jej śmierci w wieku 24 lat. Elżbiecie zaliczono 60 cudów (dziś do uznania za świętego wystarczają dwa), jednak nie ma wśród nich tego najbardziej znanego z jej przypisywanych - zamiany chleba w róże. Na zdjęciach: Mozaiki z sali poświęconej Elżbiecie, stosunkowo nowe bo XIX-wieczne.
Zamek Wartburg w roku 1988

Zamek Wartburg w roku 1988

 

Zamek Wartburg

Zamek Wartburg

  • Dla ewangelików najważniejszy na Wartburgu jest Luter. Znana jest opowieść, jak to Lutrowi pokazał się diabeł, aby odwieść go od tłumaczenia Biblii. Ale Luter się nie przestraszył, tylko rzucił w diabła kałamarzem. Plamy na ścianie już nie ma, bo zeskrobali ją po trochu na relikwie odwiedzający przez wieki jego pokój.

W notce 18 zastąpiłem zdjęcie pokoju Lutra znalezione w sieci swoim.

[mappress mapid="13"]

 

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dotyczy: , , , , , ,

Kategorie:DeDeeRowo

7 komentarzy

Śladami NRD: Automobile Welt Eisenach

Następnym etapem wyprawy było Eisenach. Czyli Wartburg. Nie tylko zamek, ale i samochody Wartburg.

Automobile Welt Eisenach

Automobile Welt Eisenach

 

Automobile Welt Eisenach

Automobile Welt Eisenach

Część dawnej fabryki Wartburga zburzono, inna część stoi w ruinie.

Automobile Welt Eisenach

Automobile Welt Eisenach

Tylko w jednym budynku urządzono muzeum, Automobile Welt Eisenach właśnie. Niezbyt duże - w końcu nie robiono tam za dużo modeli - ale fajne.

Automobile Welt Eisenach - rama podwozia Wartburga 353

Automobile Welt Eisenach - rama podwozia Wartburga 353

Mają tam praktycznie wszystko co trzeba. Pierwszego Wartburga, jeszcze XIX-wiecznego.

Wartburg-Motorwagen 1898

Wartburg-Motorwagen 1898

przedwojenne BMW,

BMW 328 produkowany w Eisenach, 1937-1939

BMW 328 produkowany w Eisenach, 1937-1939

powojenne EMW,

EMW 340, NRD, 1949-1955

EMW 340, NRD, 1949-1955

IFA F9,

IFA F9, NRD, 1950-1956

IFA F9, NRD, 1950-1956

Różne Wartburgi.

Wartburg 311/108 Luxus Limousine, NRD, 1956-1965

Wartburg 311/108 Luxus Limousine, NRD, 1956-1965

Zrobię o tym więcej notek, na razie tyle dla narobienia smaku. A jak ktoś będzie w okolicy to polecam. Jeszcze adres:

Automobile Welt Eisenach
Friedrich-Naumann Str. 10
99817 Eisenach 

Wstęp: dorośli 5 EUR, dzieci 3,50. Czynne od 11 do 17 oprócz poniedziałków.

[mappress mapid="14"]

Zaktualizowałem zdjęcia w notce 22

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dotyczy: , , , , , ,

Kategorie:DeDeeRowo

Komentarze: (1)

Śladami NRD: Kopalnia w Merkers

Korzystając z ferii jesiennych i pięknej pogody wybraliśmy się z synem w podróż śladami NRD do Turyngii. Czyli tam, gdzie studiowałem. Przyznaję, że jednym z moich motywów było porobienie zdjęć do bloga, żeby zastąpić zdjęcia znalezione w sieci własnymi. Zaczęliśmy od nadrobienia zwiedzania kopalni w Merkers, o której było w odcinku 42 cyklu "Zegnaj NRD". Może i dobrze że mi się wtedy nie udało zjechać na dół, bo byłby to tylko cień tych przeżyć co teraz.

Kopalnia Merkers

Kopalnia Merkers

W Merkers i okolicach znajdują się duże pokłady soli. Sól wydobywa się tam od stosunkowo niedawna - od 1925 - i raczej nie chodzi o sól kamienną. Podstawowym produktem kopalni były najpierw sole magnezu (do produkcji materiałów wybuchowych) a potem sole potasowe do nawozów. Sól kamienna była tu zawsze raczej produktem odpadowym. Kopalnia jest wielka, korytarzy mają tam 4600 kilometrów. Nie, nie pomyliłem ani zer ani jednostki miary. Dziś kopalnia nie jest już czynna, bo za NRD nie pilnowano standardów ochrony środowiska i po zjednoczeniu zakład trzeba było zamknąć. Teraz prowadzone są tam tylko prace zabezpieczające.

Zwiedzanie zaczyna się od założenia kasków i kitli. Potem zjeżdża się kopalnianą windą 500 metrów w dól. Tam wszyscy siadają na ciężarówki i zaczyna się jazda.

Kopalnia Merkers

Kopalnia Merkers

 W sumie przejeżdża się pod ziemią 20 kilometrów. I to nie powolutku - kierowcy kozaczą, ostro robią zakręty, zjazdy i podjazdy. Generalne ograniczenie prędkości na dole jest podobno do 35 km/h, ale oni jeżdżą szybciej (w jednym miejscu był radar ze wskaźnikiem). Szczególnym hajlajtem jest zwiedzanie kryształowej groty odkrytej w roku 1980 w najniższym punkcie kopalni, 800 metrów poniżej poziomu gruntu. Ściany groty pokryte są wielkimi, sześciennymi kryształami soli, podświetlanymi na różne kolory. Coś pięknego.

Kopalnia Merkers - komora z największymi na świecie kryształami soli

Kopalnia Merkers - komora z największymi na świecie kryształami soli

Druga rzecz to wielka komora z największą podziemną koparką na świecie. W komorze organizowane są koncerty itp., w tej chwili robią tam Hochseilgarten (jest na to polskie słowo?) Mają tam też zainstalowany jakiś system do wyświetlania efektów trójwymiarowych jako tło koncertu.

Kopalnia Merkers - największa na świecie koparka pod ziemią

Kopalnia Merkers - największa na świecie koparka pod ziemią

Trzecią atrakcją jest komora, w której hitlerowcy w samym końcu wojny zmagazynowali dzieła sztuki oraz złoto i zasoby pieniężne Reichsbanku. Akcja została jednak odkryta przez amerykańskie rozpoznanie lotnicze i oddziały amerykańskie otrzymały rozkaz zajęcia Merkers jak najszybciej i za wszelka cenę. Miasteczko zostało zajęte bez oporu, no i przecież nawet w dużej kopalni nie da się nic dużego schować tak, żeby nikt nie znalazł. Wystarczyło iść śladem poustawianych pod ścianami dziel sztuki.

Kopalnia Merkers - komora w której pod koniec wojny ukryto złoto Reichsbanku

Kopalnia Merkers - komora w której pod koniec wojny ukryto złoto Reichsbanku

A jeszcze jest kopalniane muzeum, przewodnicy ze świetnymi tekstami, i jeszcze, jeszcze, jeszcze. Podsumowując: super rzecz. Wycieczka kosztuje 20 EUR od osoby dorosłej, niby sporo, ale stosunek fun/YOUR_CURRENCY_UNIT jest rewelacyjny. Niejedno niezbyt ciekawe muzeum które zwiedza się w pół godziny chce za wstęp 10 euro, tutaj za 20 ma się bite trzy godziny niezapomnianych przeżyć. Sporo już widziałem, ale to jedna z najciekawszych rzeczy do zobaczenia w Niemczech. Teraz adres:

Erlebnis Bergwerk Merkers
Zufahrtstr. 1
36460 Merkers

[mappress mapid="15"]

Tylko radzę zarezerwować miejsca telefonicznie albo przez sieć, najlepiej z wyprzedzeniem. Bo grupy wchodzą tylko dwie dziennie, o 9:30 i 12:30, a biletów do wolnej sprzedaży nie zostaje wiele. Jeszcze jedna ważna informacja - dzieci wpuszczają minimum dziesięcioletnie. Dla bardziej sportowych amatorów mocnych wrażeń: Po kopalni można jeździć na rowerze (tylko w grupach zorganizowanych), nie jest to nawet jakieś powalająco drogie (40 EUR). Przewodnicy mówili tylko, że to dla rzeczywiście wysportowanych, bo powietrze w kopalni jest bardzo suche i to bardzo meczy.

Jedno co mają słabe to sklepik z pamiątkami. Pocztówki po prostu beznadziejne, ja swoim nieprofesjonalnym aparatem zrobiłbym lepsze, muszą nad tym jeszcze popracować.

Relację z podróży będę oczywiście kontynuował, zrobiłem ponad 1000 zdjęć (głównie na temat NRD), mam jeszcze parę polecanek, a i w starych notkach większość obcych zdjęć zastąpię swoimi. Stay tuned.

Zaktualizowałem zdjęcia w notce 42.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dotyczy: , ,

Kategorie:DeDeeRowo

6 komentarzy

Muzeum poczty w Heusenstamm

Jest tu, we Frankfurcie, nad Menem, Muzeum Komunikacji. Całkiem fajne, muszę kiedyś pójść z aparatem, zrobić trochę zdjęć i napisać o nim notkę.

Niedawno na wystawie starych samochodów (tej na której wypalcowałem obiektyw i zdjęcia mi nie wyszły) zobaczyłem nieznany mi model dostawczego VW.  Zacząłem szukać czegoś o nim w sieci i zupełnym przypadkiem znalazłem, że jest taki (a był to VW Typ 147 Fridolin) w oddziale Muzeum Komunikacji - magazynie (Depot) w Heusenstamm. Nigdy wcześniej o tym oddziale nie słyszałem. No i się okazało że magazyn dostępny jest do zwiedzania w każdy pierwszy piątek miesiąca o 14, tylko z oprowadzaniem, za jedne 5 euro.

Heusenstamm jest mi prawie po drodze z pracy, stwierdziłem więc że się tam wybiorę i zrobię temu Fridolinowi zdjęcia. Można dojechać tam zabytkowym autobusem pocztowym (rocznik 1925) spod muzeum we Frankfurcie, no ale pora dla pracującego jest trudna (start o 13), pojechałem więc sam prosto z pracy.

Autobus pocztowy z roku 1925

Autobus pocztowy z roku 1925

No i muszę powiedzieć: Mówicie, że widzieliście już fajne muzeum techniki z bogatymi zbiorami? WYDAJE WAM SIĘ! Nic nie widzieliście. Mi też się wydawało że sporo już widziałem ale tam, w Heusenstamm, wlokłem szczękę po podłodze przez bite półtorej godziny.

Depot Heusenstamm to właściwie nie jest muzeum sensu stricto tylko, jak sama nazwa wskazuje, magazyn. Nie ma tam ekspozycji z gablotami itd, tylko regały magazynowe zastawione sprzętem.

Sprzęt jest poustawiany po działach i wieku. I tak mają tam telefony, teleksy,

Muzeum poczty Heusenstamm - teleksy

Muzeum poczty Heusenstamm - teleksy

łącznice telefoniczne ręczne, kawałki automatycznych central telefonicznych, telewizory, kamery telewizyjne, sprzęt grający, komputery domowe, stoły montażowe, faksy, lampy radiowe,

Muzeum poczty Heusenstamm - duża lampa radiowa

Muzeum poczty Heusenstamm - duża lampa radiowa

komórki... No mnóstwo. Pani oprowadzająca otwiera szafkę i wyciąga z niej oryginalne telefony systemu Bella,

Muzeum poczty Heusenstamm - telefony systemu Bella

Muzeum poczty Heusenstamm - telefony systemu Bella

obok stoją oryginalne telegrafy jakie wcześniej widziałem głównie na rysunkach w przedwojennej Encyklopedii Gutenberga.

Muzeum poczty Heusenstamm - telegraf

Muzeum poczty Heusenstamm - telegraf

W sekcji Home Computer są maszyny jakie widziałem tylko na zdjęciach z okresu pionierskiego - na przykład Commodore PET czy inne Victory.

Muzeum poczty Heusenstamm - stare komputery

Muzeum poczty Heusenstamm - stare komputery

W innym miejscu pani wyciąga replikę telefonu Reisa (z pobliskiego Friedrichsdorfu) i opowiada jak próbowali go uruchomić (muszę się wybrać do Friedrichsdorfu i zrobić o tym notkę).

Muzeum poczty Heusenstamm - replika telefonu Reisa

Muzeum poczty Heusenstamm - replika telefonu Reisa

I tak można by długo. Nie mają nic przeciwko żeby sobie pochodzić między regałami, byleby nic nie dotykać (pani dotyka eksponatów tylko w rękawiczkach). Półtorej godziny to stanowczo za mało, muszę się tam wybrać jeszcze raz.

Mieli tam też trochę rzeczy z NRD, zwłaszcza telewizorów. Porobiłem zdjęcia, podmienię część obcych zdjęć w starych notkach na moje. Zrobię też z nich nowe notki. Tyle że tam było trochę ciemno, zdjęcia w większości niezbyt dobre.

Więc jeżeli interesujecie się historią techniki to przyjedźcie koniecznie! Zostawcie sobie Deutsches Museum na potem, to jest lepsze. Trzeba się tylko umówić telefonicznie, bo grupy nie są zbyt duże. Adres:

Philipp-Reis-Straße 4-8, 
63150 Heusenstamm 

Rezerwacja telefoniczna pod numerem +49 (0)6104 49 77 210 

Informacja w sieci LINK

[mappress mapid="16"]

Trafić trochę trudno, bo nawigacja doprowadzi tylko przed bramę. W bramę trzeba wjechać i objechać wielką halę magazynową po lewej stronie, wejście jest po drugiej stronie hali a oznaczone jest słabo.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dotyczy: , , ,

Kategorie:Ciekawostki

3 komentarze